"Z magnatów ledwie znajdziesz którego - coby do tego bractwa nie należał - pisze ks. Szymański - lecz mają między sobą i podlejszych, jako to muzykantów i żydów. To dziwne, że się tam i duchowni znajdują, a jako wiem od JW.J.ks.Woronicza, teraz biskupa krakowskiego, nawet primi ordinis".